niedziela, 9 października 2016

Orzeł Iwanowice - Grębałowianka Kraków 0:1 (0:0) seniorów

Zwycięska bramka: Łukasz Lampart w 72 minucie












Kartki żółte: Byrski - Lampart, Krawczyk

Orzeł: Kusak – Jazgar (43 Zawartka), Leśko, Seweryn, Byrski – Płątek (46 Trzeciakiewicz), Kazanowski, Strojek (46 Kwiatkowski), Solecki – Antas (80 Adamski), Kubiak

Grębałowianka: Ligara – D. Gregorczyk, Kwiecień, Jańczyk, Lis – Liberacki, Krawczyk, Kowalski, Lampart (77 Wójcik), Kwater (87 Hanek), Kwieciński (67 Rajca)


To już piąty kolejny mecz, a czwarty na wyjeździe zespołu trenera Tomasza Bernasa bez porażki. W odróżnieniu od poprzedniego sezonu piłkarskiego Grębałowianka swoje najlepsze mecze w obecnym sezonie, poza pierwszym w Kluczach, rozgrywa właśnie na boiskach rywali. W niedzielnym pojedynku w Biskupicach, bo tam Orzeł gra swoje pojedynki ligowe, było podobnie. Zwycięstwo gości zasłużone, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył uderzeniem piłki głową Łukasz Lampart. Okazji do uzyskania goli w tym ciekawym pojedynku było sporo, więcej zmarnowali ich przyjezdni.

Warto odnotować gorący doping kibiców Grębałowianki, którzy od jakiegoś czasu dość licznie, jak na ligę okręgową, towarzyszą swoim piłkarzom we wszystkich meczach seniorów. Śpiew, bęben i kolorowe świece dymne to dozwolone formy dopingu, pod warunkiem, że nie towarzyszy im huk petard, lub podobne inne atrybuty karnawałowe, które są zakazane na obiektach piłkarskich. 

Do końca rundy jesiennej pozostały cztery mecze, w następnej 10. kolejce, 15 października (sobota) o godz. 15:00, wicelider tabeli Grębałowianka Kraków zmierzy się u siebie z liderem KS Olkusz.     
/Z.W/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz